Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował praktyki deweloperów

Andrzej Prajsnar
Andrzej Prajsnar

Data publikacji: 05.02.2014, Data aktualizacji: 29.05.2017

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował praktyki deweloperów
W tym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów znów przeanalizował praktyki krajowych deweloperów. Tylko w przypadku czterech spośród dziewięćdziesięciu trzech kontrolowanych spółek i spółdzielni nie stwierdzono braków formalnych i obecności nieodpowiednich zapisów.

Prospekty informacyjne są niekompletne

W czasie niedawnej kontroli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbadał aż 565 prospektów informacyjnych, które zostały przekazane przez 84 deweloperów. Warto przypomnieć, że zgodnie z przepisami obowiązującymi od 29 kwietnia 2012 roku takie dokumenty mają pomagać klientowi w ocenie powstającej inwestycji.

Po sprawdzeniu dostarczonych prospektów UOKiK zgłosił zastrzeżenia dotyczące dziewięciu deweloperów. Siedmiu z nich nie podało prawidłowego harmonogramu planowanych prac. Uchybienia dwóch pozostałych deweloperów były związane z brakiem informacji o:

  • prowadzonych postępowaniach egzekucyjnych
  • inwestycjach planowanych w pobliżu osiedla
  • prawie nabywcy do odstąpienia od umowy

Warto wspomnieć, że jedno z gdańskich przedsiębiorstw w swoim prospekcie informacyjnym nie zamieściło nawet rzutu kondygnacji z wyróżnieniem oferowanego lokalu.

Deweloperzy unikają odpowiedzialności

W trakcie badania umów deweloperskich zostało wykrytych znacznie więcej nieodpowiednich praktyk. Po przeanalizowaniu 1162 wzorców i 1239 faktycznie zawartych kontraktów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zakwestionował aż 470 stosowanych klauzul.

W przypadku umów główną nieprawidłowością wykrytą w firmach deweloperskich były próby uniknięcia odpowiedzialności za ewidentne pomyłki i opóźnienia prac budowlanych. Kontrolowane firmy deweloperskie w różny sposób usiłowały przenieść ryzyko inwestycyjne na klienta. Warto podkreślić, że UOKiK wyliczył aż 75 przypadków próby uchylenia się od odpowiedzialności za istotne błędy (m.in. nieprawidłową powierzchnię lokalu, widoczne wady w wykończeniu, zmiany w projekcie, nieterminowe ukończenie prac budowlanych).

Dla przykładu, jedna z warszawskich spółek w umowie zamieściła zapis, na podstawie którego klienci musieli z góry oświadczyć, że ewentualne zarysowania szyb, ram okiennych i tynku zostaną zaakceptowane podczas odbioru mieszkania. Co więcej, inne firmy chciały, aby klienci zrezygnowali z prawa do sprzeciwu, jeżeli w ukończonym mieszkaniu będą widoczne „usterki, które nie uniemożliwiają korzystania z przedmiotu umowy”, „wady lub usterki nadające się do usunięcia” lub „niedociągnięcia jakościowe mieszczące się w granicach tolerancji użytkowej”.

Inny przykład wykrytych „błędów” dotyczy ustawowej możliwości odstąpienia od kontraktu. Jak wynika z obowiązujących przepisów, konsument odstępujący od umowy deweloperskiej nie powinien ponosić żadnych kosztów. Sześć kontrolowanych spółek postanowiło jednak zatrzymywać część środków wpłaconych przez klienta, który zrezygnował z ich usług. Jedna ze stołecznych firm prócz kary umownej chciała naliczyć sobie również odszkodowanie i karne odsetki. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprzeciwił się takim praktykom.

Ochrona środków klienta nie stanowi problemu

Bardziej optymistyczne wnioski płyną z tej części raportu UOKiK, w której opisane zostało bezpieczeństwo wpłat dokonywanych przez klienta. Warto przypomnieć, że obowiązująca ustawa deweloperska przewiduje cztery możliwe warianty zabezpieczenia środków nabywcy:

  1. zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy
  2. otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy oraz gwarancję ubezpieczeniową
  3. otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy oraz gwarancję bankową
  4. otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy

Przedsiębiorcy, którzy po 29 kwietnia 2012 roku podali do publicznej wiadomości informację o rozpoczęciu sprzedaży w ramach danej inwestycji, muszą zastosować przynajmniej jeden z wymienionych środków ochrony.

Wyniki kontroli przeprowadzonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dowodzą, że właściwe zabezpieczenie pieniędzy przekazywanych przez konsumenta nie stanowi problemu. Niemal wszystkie analizowane firmy deweloperskie zapewniły jeden z wymaganych wariantów ochrony. Naruszenie tego ustawowego obowiązku stwierdzono tylko w przypadku dewelopera działającego na terenie Piły, któremu UOKiK postawił zarzut stosowania praktyk, które naruszają zbiorowe interesy konsumentów. Takie działanie podjęto również w stosunku do 84 innych deweloperów.

Andrzej Prajsnar
Andrzej Prajsnar

Ekspert i analityk portalu RynekPierwotny.pl od 2012 roku.

Subskrybuj rynekpierwotny.pl w Google News

PODZIEL SIĘ:

KATEGORIE:

OCEŃ ARTYKUŁ:

Komentowanie dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników.

    Artykuły powiązane

    Nagrody i wyróżnienia

    nagroda forbes 2022
    nagroda forbes 2021
    nagroda digital excellence awards 2022
    nagroda laur klienta 2023
    nagroda dobry pracodawca 2023
    nagroda gazele biznesu 2023
    Twoja przeglądarka nie jest obsługiwana

    Nowa odsłona RynkuPierwotnego została stworzona w oparciu o najnowsze technologie zapewniające szybsze działanie serwisu i maksymalne bezpieczeństwo. Niestety, Twoja aktualna przeglądarka nie wspiera tych technologii.

    Sugerujemy pobranie najnowszej wersji jednej z poniższych wyszukiwarek: